RAZEM Z ALPAKAMI OSWÓJ SIĘ Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIAMI 

,,Niepełnosprawność” to trudna sprawa,
Kto ją pokocha, zasługuje na brawa.
Mamy tu na myśli głęboką zgodę, 
Radość, którą się czuje nawet w brzydką pogodę.
Uśmiech, który ma się zawsze i dal każdego,
Nieważne czy PEŁNO- czy NIEPEŁNO –sprawnego.
Heniek, najmilsza alpaka na świecie,
Jak już zapewne to wiecie,
Przytulił się do Artura,
Choć stała między Nimi żelazna fura.
Chłopak był wbity w fotel na stałe,
Gdyż miał problemy ze zdrowiem niebywałe.
Jednak trudności, które Go spotkały,
Były wyzwaniem, ducha hartowały.
Artur bogaty w to trudne doświadczenie,
Nie wgłębiał się nigdy w swoje cierpienie.
Zawsze i wszędzie był uśmiechnięty
I widać to było po firmamenty.
Gdy spotkał się z alpaką Henrykiem,
zawsze żartował ciętym językiem .
Nikt nie był mu dłużny w tych żartach wcale,
Choć śmiał się z Nich wtedy i mówił: ,,Brzydale”
Towarzystwo Heńka było jak kamień węgielny,
Cymes, wakacje lub czas niedzielny.
Heniek pomógł zobaczyć Arturowi w sobie,
Jaki był wspaniały we własnej osobie.
Zwierzak był łagodny, nie żałował otwartości,
Z Nim łatwiej było znosić wszystkie trudności.
Mówił: ,, Nie uciekaj od prawdy, nic to bowiem nie da,
zgadzaj się na życie, Twój optymizm niech dojrzewa.
Nie zaprzeczaj, nie płacz, bo tak w siłę rośniesz,
Tym sposobem do źródła szczęścia swego dotrzesz”.
Właśnie taki był Heniek, lecz nie od początku.
Gdy był młody, nikt nie widział w Nim takiego rozsądku.
Nie miał zgody w sobie, że jest taki mały,
Nie lubił swojej wełny, zawsze był nieśmiały.
Często płakał w kącie, myślał, że jest gorszy,
Martwił się bez przerwy, że mu się pogorszy.
Lecz pewnego razu pomyślał: ,, Dlaczego?
Przecież szczęście jest, jak mówią, nawet dla Małego”

Uwierzył w te słowa, ale nie czuł jeszcze,
Jak bardzo się zmieniał, zaczynał być wieszczem.
Wszystko ,,TO” miał w sercu, bardzo blisko siebie
i zrobiło Mu się dobrze, może tak jak w niebie?
Zobaczył swą łagodność, dobroć i swobodę,
Wszystko czego pragnął – poczuł wewnątrz zgodę.
Poopowiadał o przyjaźniach, które zdobył w świecie,
Było ich tak wiele, nawet nie zgadniecie.
Wszyscy, którzy Alpakę Team odwiedzali,
Z pozostałymi Ziomalami Heńka też konwersowali.
Z Mikim, który zawsze patrzył na wszystkich z miłością,
Każdego uwielbiał, darzył gościnnością.
Często towarzyszyły wszystkim w ich cierpieniach,
Był królem, pomagał na drodze do odprężenia.
Nie widział różnic między ludźmi wcale,
Dlatego czuli się przy Nim doskonale.
Potrafił zobaczyć w trudnościach coś cennego,
Każdy stawał się przy Nim dobry dla każdego.
Podobnie był z Dawidem i Czakim,
To dwie nasze najzabawniejsze alpaki.
Z Nimi wszystkie łzy nabierały innego wymiaru,
Ludzie płakali ze śmiechu, nie z żalu.
Czaki był wariatem, takim pozytywnym
A Dawid, król stada, raczej- dyrektywny
Wszyscy goście, którzy z Nimi przebywali,
Czuli się wspaniale, z życiem się bratali.
Mieli swój ,,przepływ”- źródło spełnienia,
Taka rola alpak- nie do przecenienia.
Morał moi drodzy, płynie z tego taki,
Tak mówią jednym głosem wszystkie nasza alpaki:
,,Niepełnosprawność to trudna sprawa,
Kto ją pokocha, zasługuje na brawa.
Mamy tu na myśli głęboką zgodę,
Radość, którą się czuje nawet w brzydką pogodę.
Uśmiech, który ma się zawsze i dal każdego,
Nieważne czy PEŁNO- czy NIEPEŁNO –sprawnego.
Każdy swoje NIE ma gdzieś głęboko w środku
I warto Je pokonać dla siebie i przodków.
NIE przecież jest i NIEbie albo czymś, NIEsamowitym,
Więc żyć z ,,NIE” może mieć także charakter przeobfity.

Tymi słowami kończymy nasze rymowanki,
a Ty pamiętaj:
,,Warto z miłością przeżywać poranki,
śmiać się i płakać, doceniać szczerze to,
co los daje,
głęboko w to wierzę".
Głowa do góry,
Uśmiech na twarz,
Bo Zycie jedno,
Jedyne masz.


Agnieszka Krućko

Ilustracje: Nina Krućko